Właściwie jem i gotuję wciąż to samo co na poście tylko dodałam oliwę, oliwki, fasolę, gruszki pomarańcze, mandarynki i kiwi.
Czuję się jak młody Bóg!
Wciąż nie mogę w to uwierzyć, że udało mi się przetrwać 2 posty (30 i 42)!
Moja świadomość poprzestawiała pliki w mózgu na właściwe miejsca i koniec z bałaganem! Jedzmy po to aby żyć a nie odwrotnie!
Z niecierpliwością czekam na badania tarczycy, które zrobię pod koniec wychodzenia! Trzymajcie kciuki!
Moje fotki… może kogoś zmotywują 😉
Trwajcie bo warto !
Właściwie jem i gotuję wciąż to samo co na poście tylko dodałam oliwę, oliwki, fasolę, gruszki pomarańcze, mandarynki i kiwi.
Czuję się jak młody Bóg!
Wciąż nie mogę w to uwierzyć, że udało mi się przetrwać 2 posty (30 i 42)!
Moja świadomość poprzestawiała pliki w mózgu na właściwe miejsca i koniec z bałaganem! Jedzmy po to aby żyć a nie odwrotnie!
Z niecierpliwością czekam na badania tarczycy, które zrobię pod koniec wychodzenia! Trzymajcie kciuki!
Moje fotki… może kogoś zmotywują 😉
Trwajcie bo warto !