To są zdjęcia tuż sprzed postu czyli sierpień/wrzesień 2016 oraz aktualne.
Jak długo? Dwa pełne 6 tygodniowe posty z odstępem trzy tygodniowym i 24-dniowa głodówka Małachowa
Decyzja o poście to był mój desperacki krok, gdyż już jakiś rok przed postem czułam się i wyglądałam dramatycznie, coraz gorzej, ujawniły się choroby przewlekłe – niedoczynność tarczycy, hashimoto, insulinooporność, zmęczone nadnercza i wszystkie objawy z tym związane, tyłam coraz bardziej i miałam wrażenie, że moje życie już się kończy, a mam aktualnie 38 lat.
Przeszłam dwa pełne posty, głodówkę Małachowa (która zresztą wyleczyła mnie z alergii wziewnej, a męczyłam się z nią 24 lata), a poza postami odżywiam się żywym, nieprzetworzonym pokarmem.
To jednak nie wszystko, wiem, że nie załatwię w jednej chwili wieloletnich zaniedbań, jednak jestem przekonana, że witarianka powolutku wykona dalszą robotę.
Kończąc, życzę Wam wytrwałości i siły, pamiętajcie, że wielkie rzeczy zawsze rodzą się w bólach, ale warte są swych efektów.
To są zdjęcia tuż sprzed postu czyli sierpień/wrzesień 2016 oraz aktualne.
Jak długo? Dwa pełne 6 tygodniowe posty z odstępem trzy tygodniowym i 24-dniowa głodówka Małachowa
Decyzja o poście to był mój desperacki krok, gdyż już jakiś rok przed postem czułam się i wyglądałam dramatycznie, coraz gorzej, ujawniły się choroby przewlekłe – niedoczynność tarczycy, hashimoto, insulinooporność, zmęczone nadnercza i wszystkie objawy z tym związane, tyłam coraz bardziej i miałam wrażenie, że moje życie już się kończy, a mam aktualnie 38 lat.
Przeszłam dwa pełne posty, głodówkę Małachowa (która zresztą wyleczyła mnie z alergii wziewnej, a męczyłam się z nią 24 lata), a poza postami odżywiam się żywym, nieprzetworzonym pokarmem.
To jednak nie wszystko, wiem, że nie załatwię w jednej chwili wieloletnich zaniedbań, jednak jestem przekonana, że witarianka powolutku wykona dalszą robotę.
Kończąc, życzę Wam wytrwałości i siły, pamiętajcie, że wielkie rzeczy zawsze rodzą się w bólach, ale warte są swych efektów.