Była to piękna przygoda – trzecia zresztą – i zdecydowanie najłatwiejsza
Pragnę podziękować za wsparcie osobom, które są w grupie tylko się nie ujawniają ( Kasia , Monia, Magda ) dziewczyny, Wy tez jesteście Wielkie i Wspaniałe!!!
Post zrobiłam ze względu na powracające infekcje, zatoki , oraz dla oczyszczenia organizmu. Jeżeli chodzi o kryzysy ozdrowieńcze, to przez cały post doświadczałam rożnego rodzaju boleści w plecach, kręgosłupie odcinku piersiowym, oraz rwie kulszowej. I tak w dniu nr 5 dopadł mnie ból rwy, do tego stopnia, ze nie pojechałam na poranne zajęcia z jogi i ledwo dotarłam do pracy
Męczyłam się cały dzień, po dwóch dniach ból ustąpił i… do dzisiaj jest super w 3 tygodniu postu ogromny ból lewej łopatki, z promieniującym bólem lewej strony pleców – i znowu odpuściłam trening – tym razem z koszykówki po 6 dniach wszystko wróciło na swoje miejsce jedynie zatoki oczyszczały i oczyszczają się nadal, ale z tym to już wracam na kolejną serie akupunktury
Z plusów to zdecydowanie mocny sen, poprawa cery (jakby bardziej promienna ?? mniejszy cellulit No i waga … – 9 kg jeszcze chciałabym zgubić tu i ówdzie i myśle , ze na wychodzeniu zejdzie jeszcze ze 3 kg
Zdjęcie nr 1 – moje ulubione !!!! ( lewy górny narożnik ) zrobione 1 marca – wszyscy mi mówili ” co Ty od siebie chcesz , super wyglądasz !! ”
Taaaa….. No to patrzcie !!
Jeżeli chodzi o jedzenie to nie miałam i nie mam z warzywami najmniejszego problemu , gdyż od lat nie jem mięsa i ryb ( ale uwielbiam naleśniory z dżemorem , Nutelką i takie różne ) Jedynie trzeba troszkę kombinować z potrawami z dozwolonych produktów . W necie jest całe mnóstwo przepisów wegańskich , trzeba tylko wykazać się fantazją i kreatywnością .
Zreszta to tylko 42 dni. Oprócz tego cały czas praktykowałam jogę, oraz krótką medytacje , bez której nie potrafię funkcjonować, bardzo mi to pomaga w codziennym życiu takie wyciszenie i wsłuchanie się w swoje ciało
Na koniec serdecznie GRATULUJĘ Wszystkim którzy dzisiaj kończą swój post, nieważne czy 14,21 czy 42 dni – najważniejsze ze dotrwaliśmy do końca , ze każdy z nas walczy o swoje zdrowie i ciało .
To duży sukces nas wszystkich niezdecydowanych mogę tylko zachęcić i zawsze wspierać, pod warunkiem, ze nie będą na grupie wypisywać pierdół o kawie, oliwkach i pieczarkach
Od jutra zaczynam wychodzenie wg zielonej tabelki , przypominajkę planuje zrobić za miesiąc , jeden tydzień . Na post wrócę we wrześniu na 21 dni
Ania
Była to piękna przygoda – trzecia zresztą – i zdecydowanie najłatwiejsza
Pragnę podziękować za wsparcie osobom, które są w grupie tylko się nie ujawniają ( Kasia , Monia, Magda ) dziewczyny, Wy tez jesteście Wielkie i Wspaniałe!!!
Post zrobiłam ze względu na powracające infekcje, zatoki , oraz dla oczyszczenia organizmu. Jeżeli chodzi o kryzysy ozdrowieńcze, to przez cały post doświadczałam rożnego rodzaju boleści w plecach, kręgosłupie odcinku piersiowym, oraz rwie kulszowej. I tak w dniu nr 5 dopadł mnie ból rwy, do tego stopnia, ze nie pojechałam na poranne zajęcia z jogi i ledwo dotarłam do pracy
Męczyłam się cały dzień, po dwóch dniach ból ustąpił i… do dzisiaj jest super w 3 tygodniu postu ogromny ból lewej łopatki, z promieniującym bólem lewej strony pleców – i znowu odpuściłam trening – tym razem z koszykówki po 6 dniach wszystko wróciło na swoje miejsce jedynie zatoki oczyszczały i oczyszczają się nadal, ale z tym to już wracam na kolejną serie akupunktury
Z plusów to zdecydowanie mocny sen, poprawa cery (jakby bardziej promienna ?? mniejszy cellulit No i waga … – 9 kg jeszcze chciałabym zgubić tu i ówdzie i myśle , ze na wychodzeniu zejdzie jeszcze ze 3 kg
Zdjęcie nr 1 – moje ulubione !!!! ( lewy górny narożnik ) zrobione 1 marca – wszyscy mi mówili ” co Ty od siebie chcesz , super wyglądasz !! ”
Taaaa….. No to patrzcie !!
Jeżeli chodzi o jedzenie to nie miałam i nie mam z warzywami najmniejszego problemu , gdyż od lat nie jem mięsa i ryb ( ale uwielbiam naleśniory z dżemorem , Nutelką i takie różne ) Jedynie trzeba troszkę kombinować z potrawami z dozwolonych produktów . W necie jest całe mnóstwo przepisów wegańskich , trzeba tylko wykazać się fantazją i kreatywnością .
Zreszta to tylko 42 dni. Oprócz tego cały czas praktykowałam jogę, oraz krótką medytacje , bez której nie potrafię funkcjonować, bardzo mi to pomaga w codziennym życiu takie wyciszenie i wsłuchanie się w swoje ciało
Na koniec serdecznie GRATULUJĘ Wszystkim którzy dzisiaj kończą swój post, nieważne czy 14,21 czy 42 dni – najważniejsze ze dotrwaliśmy do końca , ze każdy z nas walczy o swoje zdrowie i ciało .
To duży sukces nas wszystkich niezdecydowanych mogę tylko zachęcić i zawsze wspierać, pod warunkiem, ze nie będą na grupie wypisywać pierdół o kawie, oliwkach i pieczarkach
Od jutra zaczynam wychodzenie wg zielonej tabelki , przypominajkę planuje zrobić za miesiąc , jeden tydzień . Na post wrócę we wrześniu na 21 dni
Ania