Dieta dr Dąbrowskiej
Olzbieta Siemińska
4 marca 2017
Ewelina Romańczuk
4 marca 2017
 

No to poszło. Dotrwałem, wypościłem się na amen.

290 Lbs – 131.5 kg

244 Lbs – 110.5 kg

Size 42 – 38

Czterdzieści dwa haha

  • Bez grzeszków bez trudności. Przypomniałem sobie samego siebie z przed 25 lat. Nauczyłem się od nowa jak żyć w zgodzie z własnym ciałem i umysłem, choć te od wielu lat tak na prawdę rządziły mną ;(
  • Lenistwo i obżarstwo, te dwa grzechy panowały i nie pozwalały by „normalnie żyć” praktycznie wszystko sprowadzało się do jedzenia, gotowania, pichcenia, smażenia, grillowania, wędzenia,
  • i warzenia piwa
  • I chociaż mam przed sobą jeszcze długą drogę do pełnego sukcesu (jeszcze tylko drugie tyle) to ten post dał i pomógł mi bardzo dużo, taki mały/duży krok, tak niewiele a taka wielka satysfakcja 🙂
  • Mam więcej energii,
  • „podobno” dużo mniej chrapie (chociaż mnie to nigdy nie przeszkadzało 😉
  • Wysypiam się pomimo ze wstaje dużo wcześniej,
  • Nie pije kawy która wcześniej dosłownie „chlałem litrami” 😉
  • Więcej mi się „CHCE” 😉
  • Lepiej mi się myśli, jakoś tak bardziej przejrzyście i bardziej pozytywnie
  • Nareszcie chce mi się bawić i spędzać więcej czasu z moją 17sto miesięczną córeczką dla której tak naprawdę podjąłem się tego postu a wcześniej było mi bardzo ciężko.

Jedyny „problem” jaki zauważyłem to ze znowu tak jak przed postem nie mieszczę się w ubrania, teraz na szczęście w drugą stronę 😉 spodnie o dwa numery w dół koszulki i koszule na mnie wiszą a paskom brakuje dziurek 🙂

Dzisiaj rano zrobiłem sobie wymarzone śniadanko, takie o którym myślałem i marzyłem praktycznie od początku postu czyli : starty na grubej tarce ziemniaczek podsmażony na patelce z podsmażoną cebulką i grzybkami i wiecie co? ….zjadłem tylko polowe, i pomimo ze było tego naprawdę niewiele to coś w środku mówiło mi ze to za dużo i ze tak naprawdę nie muszę jeść tego wszystkiego ze połowa mi wystarczy WOW a jeszcze 6tygodni temu zrobił bym sobie podwójną porcje i dorzuciłbym jeszcze do tego ze trzy jajka 🙁

Jak do tej pory mój widoczny rezultat i wiedza która tu nabyłem pomogła już trzem osobą które chcą zacząć lub już zaczęły ten post co jeszcze bardziej udowadnia jaka ta dieta jest wspaniała

Ok teraz chciałem bardzo podziękować mojej mamie Bogusia Rozalska od której dowiedziałem się o tej diecie i dzięki niej zdecydowałem się na nią i która wprowadziła mnie do tego postu, mojej wspaniałej żoneczce która wspierała mnie cały ten czas i która sama przeszła przez cztero tygodniowy post chociaż wcale nie musiała i go nie potrzebowała. Chciałem też bardzo podziękować tej grupie i wam wszystkim za pomysły, wsparcie, zdjęcia, przepisy i wasze historie i mam nadzieje że i moja pomoże wielu z was, pokaże że warto i że można i że tez dacie radę

Teraz czas na wychodzenie, do końca postu tego prawdziwego bez mięsa i alkoholu, cukru, ciast i słodyczy za to siłownia spacerki z córeczką i rowerek soczki i warzywka, pozytywne myślenie i nastawienie

Dziękuje jeszcze raz i do zobaczenia za 6 miesięcy

Ps: Dziękuje ci Boże że pomogłeś mi wytrwać do końca, że dałeś mi silną wolę, że byłeś ze mną w trudnych chwilach i opiekowałeś się mną. Kocham Cię i wierze że z Tobą wszystko jest możliwe i że z Tobą można osiągnąć wszystko

Bez Ciebie nie dał bym rady

 

No to poszło. Dotrwałem, wypościłem się na amen.

290 Lbs – 131.5 kg

244 Lbs – 110.5 kg

Size 42 – 38

Czterdzieści dwa haha

  • Bez grzeszków bez trudności. Przypomniałem sobie samego siebie z przed 25 lat. Nauczyłem się od nowa jak żyć w zgodzie z własnym ciałem i umysłem, choć te od wielu lat tak na prawdę rządziły mną ;(
  • Lenistwo i obżarstwo, te dwa grzechy panowały i nie pozwalały by „normalnie żyć” praktycznie wszystko sprowadzało się do jedzenia, gotowania, pichcenia, smażenia, grillowania, wędzenia,
  • i warzenia piwa
  • I chociaż mam przed sobą jeszcze długą drogę do pełnego sukcesu (jeszcze tylko drugie tyle) to ten post dał i pomógł mi bardzo dużo, taki mały/duży krok, tak niewiele a taka wielka satysfakcja 🙂
  • Mam więcej energii,
  • „podobno” dużo mniej chrapie (chociaż mnie to nigdy nie przeszkadzało 😉
  • Wysypiam się pomimo ze wstaje dużo wcześniej,
  • Nie pije kawy która wcześniej dosłownie „chlałem litrami” 😉
  • Więcej mi się „CHCE” 😉
  • Lepiej mi się myśli, jakoś tak bardziej przejrzyście i bardziej pozytywnie
  • Nareszcie chce mi się bawić i spędzać więcej czasu z moją 17sto miesięczną córeczką dla której tak naprawdę podjąłem się tego postu a wcześniej było mi bardzo ciężko.

Jedyny „problem” jaki zauważyłem to ze znowu tak jak przed postem nie mieszczę się w ubrania, teraz na szczęście w drugą stronę 😉 spodnie o dwa numery w dół koszulki i koszule na mnie wiszą a paskom brakuje dziurek 🙂

Dzisiaj rano zrobiłem sobie wymarzone śniadanko, takie o którym myślałem i marzyłem praktycznie od początku postu czyli : starty na grubej tarce ziemniaczek podsmażony na patelce z podsmażoną cebulką i grzybkami i wiecie co? ….zjadłem tylko polowe, i pomimo ze było tego naprawdę niewiele to coś w środku mówiło mi ze to za dużo i ze tak naprawdę nie muszę jeść tego wszystkiego ze połowa mi wystarczy WOW a jeszcze 6tygodni temu zrobił bym sobie podwójną porcje i dorzuciłbym jeszcze do tego ze trzy jajka 🙁

Jak do tej pory mój widoczny rezultat i wiedza która tu nabyłem pomogła już trzem osobą które chcą zacząć lub już zaczęły ten post co jeszcze bardziej udowadnia jaka ta dieta jest wspaniała

Ok teraz chciałem bardzo podziękować mojej mamie Bogusia Rozalska od której dowiedziałem się o tej diecie i dzięki niej zdecydowałem się na nią i która wprowadziła mnie do tego postu, mojej wspaniałej żoneczce która wspierała mnie cały ten czas i która sama przeszła przez cztero tygodniowy post chociaż wcale nie musiała i go nie potrzebowała. Chciałem też bardzo podziękować tej grupie i wam wszystkim za pomysły, wsparcie, zdjęcia, przepisy i wasze historie i mam nadzieje że i moja pomoże wielu z was, pokaże że warto i że można i że tez dacie radę

Teraz czas na wychodzenie, do końca postu tego prawdziwego bez mięsa i alkoholu, cukru, ciast i słodyczy za to siłownia spacerki z córeczką i rowerek soczki i warzywka, pozytywne myślenie i nastawienie

Dziękuje jeszcze raz i do zobaczenia za 6 miesięcy

Ps: Dziękuje ci Boże że pomogłeś mi wytrwać do końca, że dałeś mi silną wolę, że byłeś ze mną w trudnych chwilach i opiekowałeś się mną. Kocham Cię i wierze że z Tobą wszystko jest możliwe i że z Tobą można osiągnąć wszystko

Bez Ciebie nie dał bym rady

4 marca 2017

Ewelina Romańczuk

Wczoraj minął ostatni dzień postu 42/42/1 – 20, 2 kg i barzdzo żałuję, że nie pomierzyłam obwodów. Muszę wygrzebać pasek sprzed i zmierzyć chociaż tą różnicę . Cera bajeczna, prawie nie ma cellulitu. Powrócił okres i kolejny był po 28 dniach!!! (PCO i przerwy między okresami po 69 – 90 […]
1 września 2017

Beata Piwowarska

Jest to mój drugi post w tym roku. Pierwszy trwał 41 dni (kwiecień-maj). Po miesiącu zrobiłam badania, wyszły super i postanowiłam po dwóch miesiącach zrobić jeszcze raz. Przypominajki raz w tygodniu mi nie wychodziły. Uprzedzając posty, że to za wcześnie, rozmawiałam z dr Dąbrowską w Gołubiu i mówiła mi, że […]
7 kwietnia 2017

Marta Klonowska

35/35 ! Byłam nastawiona na 42 dni postu ale zdecydowałam, że dziś kończę mój post owocowo-warzywny, aby bezpiecznie z niego wyjść przed Świętami. Obawiałam się swojej słabości…, ale zrozumiałam w końcu, że wiele osiągnęłam… i po prostu wiem, co dla mojego ciała będzie racjonalne – nie ciągnę się na siłę do […]
17 marca 2017

Katerina Lalicka-Sourla

6 dzień wychodzenia u mnie! Właściwie jem i gotuję wciąż to samo co na poście tylko dodałam oliwę, oliwki, fasolę, gruszki pomarańcze, mandarynki i kiwi. Czuję się jak młody Bóg! Wciąż nie mogę w to uwierzyć, że udało mi się przetrwać 2 posty (30 i 42)! Nigdy już nie chcę […]
23 maja 2017
Ewa Podsadecka

Ewa Podsadecka

Witam serdecznie chciałam podzielić się moimi wrażeniami po poście Mój post trwał 32 dni i tyle samo jestem na wychodzeniu. Mam 42 lata i Zdecydowałam się na zrobienie postu ponieważ choruje na niedoczynność tarczycy plus Hashimoto od 9 lat oraz zespół cieśni nadgarstka. przygotowywałam się do postu ponad 2 miesiące […]
26 kwietnia 2017

Emilia Chąchira

Niemożliwe nie istnieje! Nadprogramowe kilogramy towarzyszyły i od najmłodszych lat. Otyłość – choroba, z którą zmagam się każdego dnia. Walkę o siebie i akceptację zaczynałam kilkukrotnie w różnych momentach swojego życia. Ostatnie starcie zaczęło się 13 marca tego roku. Równo rok temu na przełomie maja i kwietnia 2016 roku ważyłam […]
17 marca 2017

Monika Witkowska

Witajcie wczoraj ukończyłam post 42/42/2. Jestem bardzo szczęśliwa, że wytrwałam było tym razem ciężko. Chciałam wam wszystkim podziękować na grupie bez waszego wsparcia i przepisów nie dałabym rady. Szczególnie Dorota Pasiewicz za twoje rady i porady. Jeśli chodzi o uzdrowienia to ogólnie nic mi nie dolega. Tylko nadwaga mi przeszkadzała. […]
9 kwietnia 2017

Sylwia Gruszecka

Musze sie pochwalić i dodac przy tym sily innym. Pierwsze zdjęcie z bratem przed pierwszym 2 tygodniowym postem a to drugie 5 miesiący pozniej, zrobione dziś w trakcie postu na 25 dniu Razem 20 kg mniej!
28 kwietnia 2017

Lucy Lesiak

Witam Was Kochani  Jestem po pierwszym poście, który robiłam rok temu o tej samej porze  chorowalam na niedoczynność tarczycy, brak miesiaczki 3 lata, ciągle zmeczona, silna depresja, grzybica stop i paznokci, waga 115kg, ogólnie zasyfiony organizm  Wyniki po pierwszym poście: – 32kg, miesiaczka wrocila depresji brak zostala niestety jeszcze namiastka grzybicy […]
29 marca 2017
Napoje gazowane mogą wywoływać raka

Czy napoje gazowane mogą wywoływać raka?

Czy napoje gazowane mogą wywoływać raka? Nie od dziś wiadomo, że napoje gazowane są szkodliwe dla naszego zdrowia i mogą wywoływać raka, jednak wciąż nie każdy wie jak wiele szkód mogą przynieść. Spożywanie napojów gazowanych zwiększa ryzyko zachorowalności na raka. Tego rodzaju napoje zawierają 4-metyloimidazol, substancję będącą produktem ubocznym karmelowego […]
9 lipca 2017
Choroby cywilizacyjne

Choroby cywilizacyjne – czyli jak pozbyć się przewlekłego stanu zapalnego

Choroby cywilizacyjne niestety stały się powszechne w dzisiejszych czasach. Nie jest to z pewnością powód do radości. Spora część z nich wiąże się z nieodpowiednim żywieniem. Produkty wysoko przetworzone są szeroko dostępne, a ich cechy takie jako łatwość i szybkość przygotowania powodują, że miliony osób spożywa je każdego dnia. Jedzenie […]
17 stycznia 2018

Naturalne metody na choroby

Właśnie ukazał się kolejny, już czwarty numer Magazynu, który warto zaprenumerować, zwłaszcza że poruszane w nim tematy mogą wywołać zachwyt i pomóc odnaleźć właściwą dla siebie dietę, która leczy. Tematem przewodnim numeru są „Naturalne metody na choroby”. Dosłownie przed chwilą zapoznałam się z tym tekstem i muszę podzielić się z […]